niedziela, 31 sierpnia 2014

Leczo


LECZO zwiastuje bliskość jesieni, albo lepiej schyłek lata.
Pod koniec sierpnia staramy się zamknąć w słoikach zapachy i smaki letnie.
W przypadku leczo udaje się to znakomicie.

Kroimy w kostkę:
-cukinię pozbawioną końców
-bakłażana, wcześniej pokrojonego w plastry i posypanego solą, w celu pozbawienia goryczki
-pomidory parzone wrzątkiem by skórka z nich łatwo odeszła
-pieczarki 
-różnokolorowe papryki pozbawione gniazd nasiennych
-papryczkę ostrą do smaku
-czosnek.

Wszystko dusimy na oliwie zaczynając od czosnku, chilli, cukinii, bakłażana i pomidorów, które stworzą bazę.


 Solimy, pieprzymy i dodajemy natkę pietruszki i inne zioła, które lubimy.
Następnie pieczarki i papryki, żeby pozostały jędrne.
Wszystko trwa jakieś 15, 20 minut.
Pakujemy do słoików i mamy bazę na zimę.
Pasteryzujemy około 5 minut.
Bazę, do której dodajemy podsmażoną kiełbasę i boczek wędzony.
I pachnie latem i dobrym jedzeniem.








piątek, 8 sierpnia 2014

Pikantne kalmary "Umido piccante di calamari"


Jeszcze jeden sposób na kalmary. Bardzo pasują do upalnego lata.
Trochę jak gulasz? Nie, zupełnie coś innego.
Przepis od Gosi Kurmin.


Składniki : ok 1kg kalmarów , najlepiej świeżych i o niedużych rozmiarach (10-15 cm ), ale te mrożone też są niczego sobie , 2 ząbki czosnku, 1 cebula , 350 ml passaty di pomodoro (sos pomidorowy), 150 ml wytrawnego wina białego , 1 pepperoncino (papryczka ostra), 5-6 łyżek oliwy z oliwek. 
Czyścimy kalmary, myjemy , kroimy na pierścienie, osuszamy .



Lekko podsmażamy na rozgrzanej oliwie posiekaną cebulę, czosnek i papryczkę, gdy wydadzą aromat dodać kalmary, można trochę posolić, lekko odparować z wody , dodać wino, znów lekko odparować, dodać posiekaną pietruszkę i sos pomidorowy , chwilę pogotować na małym ogniu, aż sos zgęstnieje 
( dość często mieszamy, aby nie przypalić ) , no i podajemy z grillowanym chlebkiem czosnkowym. 


Wyszły pyszne i zostały zjedzone tuż po stwierdzeniu tego faktu.


wtorek, 5 sierpnia 2014

Kwaszone ogórki


6 kilogramów ogórków to 12 słoików na zimę.
Do tego potrzebny koper, czosnek, sól kamienna i korzeń chrzanu:


Ogórki moczymy w zimnej wodzie co najmniej 2 godziny.
Następnie czyścimy i ciasno umieszczamy w słojach.
Do każdego słoika wrzucamy kilka cząstek czosnku, obrany i pokrojony w paski chrzan,
a do tego zwinięty w pęczek koper.
Do każdego słoja sypiemy solidną kopiastą łychę soli kamiennej.
Zalewamy wrzątkiem i szybko zakręcamy.
Obracamy do góry dnem do wystygnięcia.
Ja nie pasteryzuję i są wspaniałe.