Zupa gulaszowa towarzyszy nam w życiu od najpiękniejszych naszych młodych lat.
W czasach innego systemu wcale nie było tak prosto zapewnić główny składnik, czyli wołowinę.
Ten przepis jest dość uniwersalny, ale pierwsza zapodała nam go nasza przyjaciółka z Torunia jeszcze w całkiem innych czasach.
Potrzebne będą:
2 łyżki oleju
1/2 kg wołowiny
2 cebule
2 ząbki czosnku
puszka pomidorów
2 ziemniaki
kminek
ziele angielskie
liście laurowe
papryka słodka
pieprz, sól
W garnku podgrzewamy olej i podsmażamy mięso pokrojone w kostkę.
Dodajemy cebulę posiekaną grubo i posiekany czosnek.
Dosypujemy sporo kminku, dodajemy kilka kulek ziela i parę liści laurowych.
Gdy wszystko się przeszkli dorzucamy pomidory i ziemniaki i wszystko dusimy.
Przyprawiamy sporą ilością papryki słodkiej w proszku oraz czarnego pieprzu.
Solimy do smaku i w razie potrzeby podlewamy wywarem lub wodą.
Gdy wołowina zmięknie dorzucamy kolejną porcję kminku.
Jest ambitna wersja z lanymi kluskami, ale nam wystarczają ziemniaki.
Taka zupa to danie jednogarnkowe podawane z pieczywem.
I wspaniale smakuje odgrzewane.
Oczywiście warto dodać pokrojoną w paski świeżą paprykę czerwoną i zieloną.
Oj dobre....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz