piątek, 4 kwietnia 2014

Żeberka w miodzie i piwie

Idziemy na całość!
Piękne , chude żeberka dzielimy na części i bejcujemy w przyprawach.
Czyli: sól, pieprz, papryka słodka w proszku, papryka ostra, odrobina vegety, 
czosnek roztarty z solą i na to dwie łyżki miodu i oliwy. 
Dodałem kilka gałązek rozmarynu i do lodówki na całą noc pod folią.
A następnego dnia na rozgrzanej patelni obsmażyłem żeberka na odrobinie oleju na złoty kolor.
Potem skropiłem lekko sosem sojowym i zalałem wszystko marynatą.
Do tego dolałem ćwierć butelki piwa jasnego i dusiłem pod przykryciem.
Jak brakowało płynu dolewałem piwa. 
W międzyczasie obsmażyłem nieobrane, ale za to umyte ziemniaki w plastrach.
Na złoto!



Wyszło baardzo smaczne!
Do tego podałem zieloną sałatę posypaną szczyptą soli i cukru i zalaną jogurtem naturalnym.
Wszystko naturalne. Mięso odchodziło od kostek. Mmmm...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz