wtorek, 5 listopada 2013

Zapiekanka z buraków – zapiekanka ciotki Marychy

Ta potrawa kojarzy mi się z latem i upalnym dniem nad jeziorem, a to dlatego, że jest jak jadło żniwiarza - nieskomplikowana, sama się robi i zawiera polskie proste produkty.

Składniki:
buraki surowe, 
boczek wędzony, 
cebula, ziemniaki, 
zwykła kiełbasa, 
sól i pieprz do smaku.

Wszystkie produkty kroimy na plastry i to jest najbardziej czasochłonne w tej potrawie.
Ale siedząc na tarasie nad jeziorem nie ma to większego znaczenia. Dobrze się plotkuje.
 W garnku układamy warstwy: najpierw boczek wędzony, następnie cebula, ziemniaki, kiełbasa, buraki. Posolić i popieprzyć. Układamy drugą i następną warstwę w taki sam sposób.



Wszystko kończymy burakami i dodajemy trochę oleju. Nakrywamy aluminiową folią i zamykamy pokrywką. Dusimy przez około 40 minut na małym ogniu, żeby nie przypalić pierwszej warstwy. Wyłączamy ogień kiedy zacznie dobrze pachnieć w całej kuchni.
Zapiekankę można odgrzewać.
 Zapiekanka ciotki Marychy smakuje wybornie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz