Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się ostatnio u mnie mąka i wyroby z niej.
Nie wiem dlaczego, pewnie z powodu konieczności podgryzania czegoś zdrowego wieczorem.
Tak, wiem - to straszne, ale nie jestem w stanie zasnąć będąc głodnym.
A zatem:
1,5 szklanki mąki
4 łyżki wody
50 g masła
szczypta soli
1 jajko do glazurowania
25 dkg mięsa mielonego mieszanego
sól, pieprz
szczypta cynamonu
ząbek czosnku
szczypta startej gałki muszkatołowej
szczypta cukru trzcinowego
Mąkę połączyć z solą, masłem i wodą. Dobrze wyrobić i w formie kuli w folii
schłodzić w lodówce, przynajmniej 1/2 godziny.
W międzyczasie przygotowujemy mięsny farsz mieszając wszystkie składniki.
Ciasto rozwałkowujemy na cienki placek i kroimy na 4 centymetrowe paski.
Na każdy nakładamy mięso i zawijamy tworząc ciasteczko.
Układamy na blaszce na papierze do pieczenia.
Paszteciki pędzlujemy rozbełtanym jajkiem.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut na każdą stronę.
Jeśli zostanie wam reszta ciasta można zrobić z nich serowe paluszki.
Po prostu wkręcamy w nie cienkie paski sera cheddar.
I zagryzamy sobie wieczorem.
Lub przy obiedzie do barszczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz