Tu nie ma jakiejś wielkiej filozofii. Każdy kto je wątróbki robi je po swojemu.
Ale trzeba pamiętać, żeby nie solić za wcześnie - dopiero po usmażeniu.
No i warto dodać trochę soku z pomarańczy podczas smażenia.
Ja obtaczam je w mące i wrzucam na gorący olej.
Jak są chrupiące dodaję sól i grubo zmielony pieprz.
Do tego ziemniaki w talarki podsmażone na złoto.
I masę sałaty z vinaigrette.
Proste i smaczne i szybkie.
Uwaga na strzelające wątróbki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz