To chyba nie jest typowo śląska potrawa, ale u nas w domu była często i zawsze dobrze pasowała do wódeczki. Dlatego zwracam uwagę żeby kuleczki były naprawdę malutkie - takie na ząb i chlup.
Składniki:
filet z morszczuka lub mintaja
cebula
jajko
sól i pieprz
ocet
Rybę grubo zmiel w maszynce wraz z cebulą. Dodaj jajko, dopraw solą i pieprzem do smaku jak lubisz.
Uformuj malutkie kuleczki, lekko przeleć przez bułkę tartą i smaż na złoto na patelni w oleju.
Kulki odłóż na papier żeby usunąć nadmiar tłuszczu. Zrób zalewę: szklanka octu, dwie szklanki wody, zagotuj i dodaj soli dwa listki laurowe, kilka kulek ziela angielskiego, trochę cukru i pieprzu.
Obsmażone kulki przełóż do naczynia i zalej zalewą. Niech postoi dobę w lodówce i już gotowe do zagryzania. Można oczywiście przełożyć je do słoików i zawekować na dłużej. Do kolejnej imprezy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz