Stara śląska zupa, którą znam z dzieciństwa.
Bardzo specyficzny smak. Powinna być gotowana na żeberkach wędzonych.
Ale ja wolę mniej intensywną.
Co dziś na obiad? Ouberiba - odpowiadała babcia latem.
Składniki:
- 1 średnia kalarepa (wykorzystujemy bulwę i liście)
- 4 średnie ziemniaki
- 2 marchewki
- 2 łyżki masła do zasmażki
- łyżka mąki pszennej
- sól, pieprz do smaku
- 1-1,5 litra wody
Liście posiekać bez twardych łodyg na drobno.
Kalarepę obrać i zetrzeć na grubej tarce lub lepiej pokroić w kostkę.
Ziemniaki pokroić w kostkę.
Marchewkę też pokroić w drobną kostkę.
Całość zalać wodą i ugotować.
Gotujemy tak długo, aż warzywa będą miękkie (ok. 25 minut – 30 minut).
Dodać sól i pieprz do smaku.
Kalarepę obrać i zetrzeć na grubej tarce lub lepiej pokroić w kostkę.
Ziemniaki pokroić w kostkę.
Marchewkę też pokroić w drobną kostkę.
Całość zalać wodą i ugotować.
Gotujemy tak długo, aż warzywa będą miękkie (ok. 25 minut – 30 minut).
Dodać sól i pieprz do smaku.
Przygotować zasmażkę i dodać do zupy.
Doprawić do smaku.
A na drugie sandacz z ziemniakami.