Dziś na pożegnanie lata przepis Gosi Kurmin.
Wyszło pyszne, ale trochę pozmieniałem po swojemu.
SKŁADNIKI :
500g wstążek (u mnie 250g z Lidla) , 2 średnie ośmiornice (u mnie 8 sztuk baby octopus), 500g pomidorków koktailowych (u mnie 250g), 1-2 pepperoncino (ostra papryczka), 2 ząbki czosnku,8 łyżek oliwy z oliwek , sól do smaku , kilka łodyżek zielonej pietruszki,
ja dodałem jeszcze sos z 2 przeduszonych pomidorów bez skórki i kieliszek białego wina.
Dalej już działałem według oryginalnego przepisu.
Małe ośmiorniczki wystarczy podgotować przez 10 minut i nie trzeba ich tłuc.
Obgotowujemy ośmiornice ( mogą byc mrożone ) do miękkości ( większe egzemplarze trzeba stłuc młotkiem lub tłuczkiem jak schabowego ) , gotujemy długo w zalezności od rozmiarów w wodzie lekko osolonej , mozna dodac do wody 2 listki laurowe i 2-3 ziarna ziela angielskiego i koniecznie korek( nie plastykowy !!! ) od szampana, wina - przyspiesza proces zmiękczania ośmiornicy. Po ugotowaniu , odcedzamy , usuwamy twardy otwór gębowy usytuowany na środku głowy ośmiornic i kroimy na kawałeczki .
Rozgrzewamy oliwę , dodajemy ząbki czosnku , pomidorki pokrojone w cząstki, pepperoncino w kawałeczkach i dusimy do 5 min. Nastepnie dorzucamy pokrojoną ośmiornicę , dodajemy sól do smaku i jeszcze trochę dusimy , aż zacznie się formowac sos pomidorowy .W międzyczasie gotujemy makaron w osolonej wodzie z łyżką oleju , aby się nie sklejał , odcedzamy , dodajemy do patelni z sosem , chwilę mieszamy , dodajemy posiekaną pietruszkę.
Bardzo fajny i prosty przepis.
Polecam.